Noworoczne Postanowienia

Czy z wybiciem północy obiecujesz sobie, że koniecznie musisz coś w nadchodzącym roku zmienić? Czy mówisz o tym głośno, chwalisz się swoimi postanowieniami swojemu partnerowi, dzieciom, znajomym?
I… na ogół zapominasz o nich już po kilku dniach.

Jak to się dzieje, że mimo szczerego zapału, przekonania, że koniecznie trzeba osiągnąć wyznaczony cel, najczęściej nie potrafisz zrealizować noworocznych planów? Przyczyna jest prosta: ponieważ musiałbyś coś w swoim życiu zmienić, a za zmianami raczej nie przepadasz. Burzą one ustalone przyzwyczajenia, wymagają od Ciebie dużo wysiłku, dużo decyzji, dużo energii… Ale niestety – nic w Twoim życiu się nie zmieni, jeśli nie zainwestujesz w to czasu, siły czy pracy.

Obawiasz się zmian również dlatego, że niosą ze sobą ryzyko niepowodzenia. Z Twoich planów może nic nie wyniknąć. A możesz stracić coś, co już masz. Zmiany zaburzają życiową równowagę, mogą zachwiać stanem, który osiągnąłeś i w którym czujesz się bezpiecznie.
Czy wobec tego Twoje postanowienia mają choćby najmniejszą szansę na realizację? Czy planowanie ma jakiś sens?
Oczywiście.

Warto mieć marzenia, roztaczać wizje przebudowy życia z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że uruchamiają Twoją energię, wydobywają uśpione siły. Marzenia wyrywają Cię ze stagnacji, nie pozwalają zasiedzieć się w znanej już, ale często nudnej i nieprzynoszącej satysfakcji rzeczywistości. Zmiany są konieczne, by się rozwijać, by czuć, że żyjesz.

Jeśli chcesz zrealizować noworoczne postanowienia, musisz poważnie się nad nimi zastanowić. Tylko prawdziwe, wynikające z najgłębszych potrzeb i pragnień zamierzenia mogą zostać zrealizowane. Nie uda Ci się ich urzeczywistnić, jeśli będą jedynie odzwierciedleniem tego, czego wymagają lub oczekują od Ciebie inni.

Nie nakładaj na siebie ciężarów, których nie będziesz w stanie unieść. Po co sobie kłaść na barki niemożliwe, a potem żałować, że nie wykonało się tego. Lepiej znając siebie, wiedząc o sobie tyle rzeczy, żyjąc ze sobą tyle lat, rozpoznać „rynek” i według tego badania własnej osobowości zaplanować kilka rzeczy. Nawet jeśli zrobisz połowę to ok. A czasem życie może napisać tak różne scenariusze, że zrobisz coś ponad normę. Czy nie lepiej byłoby usiąść i powiedzieć sobie, że udało Ci się zrobić więcej, niż planowałeś? Ale urośniesz we własnych oczach! I to lepsze, niż zamartwianie się.

Patrząc na przyjaciół i rodzinę, porównując to, co osiągnęli, z naszymi dokonaniami, stawiasz sobie niekiedy cele, które mają Cię do nich upodobnić: „Powinnam schudnąć, Kasia tak świetnie wygląda, odkąd zrzuciła parę kilo”, „Nic by się nie stało, gdybym też wymienił samochód na nowszy model tak jak sąsiad”. Takie postanowienia nie są do końca Twoje. Podyktowane są tym, jak wypadasz w w porównaniu z innymi. I nawet jeśli osiągniesz wyznaczony cel, nie poczujesz się przez to szczęśliwszy czy spełniony.

Warto wiedzieć, jakie zmiany są Tobie naprawdę potrzebne. Musisz wpierw szczerze odpowiedzieć sobie na kilka pytań: Czy jesteś zadowolony z życia, jakie prowadzisz? Czy pragnąłbyś coś w nim zmienić? Co konkretnie? Co najbardziej Ci przeszkadza? Do czego dążysz? O czym marzysz? Jak widzisz swoją karierę zawodową? Z kim chciałbyś być? Czym chciałbyś zajmować się w wolnym czasie? Jak ma wyglądać Twój dom? A jak relacje z najbliższymi i przyjaciółmi?
Jeśli odpowiesz sobie na te pytania, realizacja Twoich zamierzeń stanie się łatwiejsza.

Aby Twój cel stał się łatwiejszy do zrealizowania używaj Afirmacji  http://skuteczneafirmacje.com/ i używaj wyobraźni. Przywołuj obrazy zrealizowanego już marzenia. Wyobraź sobie, jak prowadzisz nowy samochód, płynnie mówisz po włosku, jesteś w udanym związku, pijesz kawę na tarasie własnego domu. Im częściej będziesz przywoływał takie obrazy, tym silniejsza będzie Twoja wiara w to, że osiągniesz swoje cele. Przecież od tego właśnie zacząłeś, prawda? Od wyobrażenia sobie, gdzie chciałbyś być. Teraz trzeba tylko się tam dostać… Powodzenia!

Hubert Skuteczne Afirmacje
 

>