Cześć Hubert,mieliśmy się podzielić odczuciami z wczorajszego naszego spotkania Alchemii Tańca, no więc mnie wyszedł smutek….Nawet nie spodziewałem się, że go jeszcze tak głęboko trzymam, bo to z dzieciństwa, z lat szkolnych, nawet można powiedzieć już z takiego okresu dojrzewania. I to długi czas miałem ten smutek.
I powiem Ci, że w trakcie sesji Alchemii tańca sporo czas potrzebowałem żeby najpierw się z nim się spotkać a później się z niego otrząsnąć…..dzisiaj jest o wiele, wiele lepiej ????