To co sobie codziennie powtarzam ma ogromny wpływ na moje życie. To co do siebie mówię i to co o sobie myślę – decyduje o tym jak siebie postrzegam.
Od paru lat czułam, że miałam problem. Niby na co dzień wszystko było dobrze, robiłam co chciałam, życie płynęło dalej, ale czułam że można chcieć więcej od życia. Wiele czytałam na temat pozytywnego myślenia, samo spełniającym się proroctwie, hipnozie i metodach oddziaływania na siebie w celu osiągnięcia swoich celów. Jest wiele poradników psychologicznych, opracowano mnóstwo technik psychotronicznych i każdy może wybrać sobie to, co najbardziej mu służy.
Przejrzałam tego całe mnóstwo ale to nie było ,,to ,, Musiałam znaleźć sposób aby otworzyć swój umysł i serce na bycie szczęśliwą, kochaną a przede wszystkim na pokochanie siebie taką jaka jestem , uświadomiłam sobie jak wiele było we mnie blokad nawarstwionych przez przeróżne zdarzenia w moim życiu. Zmiany w moim życiu chciałam przeprowadzić ostrożnie, z wyczuciem, uważnie obserwując swoje wnętrze. Potrzebowałam delikatnej metody , z którą mogłabym sobie poradzić sama , nie chciałam żadnych terapii , psychologów , grup wsparcia itp. Nie chciałam się otwierać przed obcymi ludźmi , którzy nie wiedzieli jaka jestem w środku. Rozmowa z moim dobrym znajomym okazała się strzałem w dziesiątkę. Opowiedział mi o Afirmacjach podprogowych z których korzysta i które miały ogromny wpływ na jego życie . Powiedział mi że ja po prostu potrzebuję aby Afirmacje Miłości dotarły do mojej podświadomości .
Z pozytywnym nastawieniem postanowiłam skorzystać z poleconych mi przez znajomego Afirmacji Miłości.
Otworzyłam się na zmiany i z całą moją ufnością w każdej wolnej chwili zakładałam słuchawki na uszy. Życie zaczęło mnie zaskakiwać już po niespełna dwóch tygodniach słuchania Afirmacji . Zmieniłam sposób myślenia o sobie , zauważyłam też pozytywne zmiany w tym jak postrzegali mnie inni . Patrząc w lustro dostrzegałam zmiany w mojej twarzy , czułam jak moje serce się otwiera , czułam jak bardzo dobrze mi jest ze sobą. Nareszcie poczułam się sobą w swojej skórze. To był też dobry początek dla kolejnych zmian. Z pozytywnym nastawieniem byłam zdolna do większych poświęceń, otrzymałam większą motywację i chęci – po prostu łatwiej mi było zabrać się za jakiekolwiek działanie.
Minęło kilka miesięcy – dzisiaj już jestem całkiem inną kobietą , kocham siebie ,szanuję i wspieram. Dopiero teraz wiem że tak naprawdę niewiele potrzebowałam by poczuć satysfakcję z tego, jaka jestem i co robię. Klucz do szczęścia leżał bowiem w zasięgu mojej ręki.
Przyjęłam postawę ciekawości i otwartości wobec swoich uczuć i otworzył się przede mną nowy świat. Świat tez stał się dla mnie przychylny , tak niewiele potrzebowałam aby zmienić w sobie tak wiele.
Więcej na temat Afirmacje Miłości znajdziesz tutaj;
http://skuteczneafirmacje.com/afirmacje-milosci-nowy-poczatek/